Pojawił się w naszej szkole niezwykły gość – Smok Wesołek, który od razu poczuł się w bibliotece jak w domu i nic w tym dziwnego, bo…mieszkał kiedyś w Mąkowarsku.
Zawitał do nas dzięki pani Marysi Panas, która jest współautorką i ilustratorką książki, a na dodatek byłą uczennicą naszej szkoły. Piękną historię ma ten Wesołek – mama pani Marysi (zapewne niektórzy pamiętają pracującą w Mąkowarsku niezwykłą panią doktor z długim warkoczem) opowiadała o nim wymyślone na poczekaniu bajki na dobranoc. Bajki, które uczyły szacunku do ludzi i przyrody. Wtedy mała Marysia słuchała ich uważnie, aby po ponad trzydziestu latach Smok Wesołek zagościł na kartach książki (ilustracje są zachwycające, bardzo bajkowe, pełne ciepła i radości)!
A pani Marysia już jako uczennica bardzo lubiła rysować. Była ilustratorką „Kleksa”. Redagowała artykuły do szkolnej gazetki i pisała wiersze. Udało nam się odnaleźć kilka prac (spójrzcie na fotografie)!
Bardzo dziękujemy za książkę z dedykacją rozpoczynającą się słowami: „A wiecie, że Smok Wesołek mieszkał parę lat w Mąkowarsku?” Teraz już wiemy i cieszymy się, że powitaliśmy w gronie mąkowarszczan takiego sympatycznego osobnika.
B.S.